Tytuł posta brzmi dziwnie i pewnie Ci, którzy z prawem mają niewiele wspólnego będą zastanawiać się, czy post niniejszy jest o prawie, czy o pierdołach. Osobiście rzekłabym, że o jednym i drugim, ale by nie wyszło, że jestem totalną ignorantką w zakresie swojego wykształcenia i wykonywanego zawodu, rzetelnie informuję, że post jest o prawie. Warunek i termin to instytucje prawne regulowane w Kodeksie cywilnym i odnoszące się do wałkowanych przez nas od jakiegoś czasu czynności prawnych.
poniedziałek, 27 listopada 2017
środa, 22 listopada 2017
Zamek Moszna. Czy warto odwiedzić?
Myślę, że raz na jakiś czas będę Wam pokazywać miejsca, w których byłam i wyrażać swoje odczucia. Nie będzie się to jednak zdarzać często - mało podróżuję, mało pieniędzy i przytwierdzenie na umowie o pracę robi swoje. Wszystko ma swoje wady i zalety. Niestety. ⇚ Moja ulubiona rymowanka 😀.
Dziś czas na Zamek Moszna, który miałam okazję ostatnio zobaczyć.
Dziś czas na Zamek Moszna, który miałam okazję ostatnio zobaczyć.
Etykiety:
lifestyle,
Moszna,
park,
podróże,
podróże małe i duże,
podróżniczka,
Zamek,
Zamek Moszna,
życie,
życie aplikanta,
życie prawnika
poniedziałek, 13 listopada 2017
Co łączy formę do pieczenia z czynnościami prawnymi?
Jakiś czas temu, przy okazji rozważań nad oświadczeniami woli, wyjaśnialiśmy sobie, co to jest czynność prawna. Dziś powracamy do tychże czynności prawnych. Nie będę Was trzymała w niepewności i na początku powiem co łączy formę do pieczenia z czynnościami prawnymi. Wydaje mi się, że nic poza tym, że czynności prawne można włożyć jak ciasto do formy, a może bardziej poprawnie w formę. Co to oznacza? Właśnie dziś spróbuję to wyjaśnić.
poniedziałek, 6 listopada 2017
Romantyczna idealizująca melancholiczka w prawdziwym życiu
Nie dość, że nieśmiała, to jeszcze romantyczka. Idealizująca świat i patrząca na niego z melancholią. Nieodłącznie towarzyszy jej poczucie przemijania i uciekającego czasu. Zachwycająca się kamieniami i zachodem słońca nad morzem, zapachem lasu, panoramą rozpościerającą się chociażby z pobliskiej Góry Ślęży (dla niektórych górki), wschodem słońca, gdy wychodzi z domu na zajęcia, do pracy, spadającymi płatkami śniegu, kroplami deszczu ścigającymi się donikąd i po nic po gładkiej tafli szkła szyb. Dumająca nad cudem życia, radująca się ze spotkania z dziećmi. Wzruszająca się na koncertach siostry w szkole muzycznej i podczas coniedzielnej gry na organach siostry nieco starszej, na płytkich filmach o miłości i kasetach z nagrań Pierwszej Komunii Świętej. Czy można z tym żyć? Jeśli tak, w jaki sposób?
Etykiety:
idealistka,
idealizm,
lifestyle,
melancholia,
nieśmiałość,
romantyczka,
romantyzm,
życie,
życie aplikanta,
życie prawnika
czwartek, 2 listopada 2017
Uroczyście oświadczam, że świat się pomylił
Jak się zapewne domyślacie dzisiaj kontynuujemy rozważania dotyczące oświadczeń woli. Jak to się nie domyślacie?! Przecież tytuł ewidentnie nawiązuje do tytułu posta o oświadczeniach woli!😉 I jak to, co my kontynuujemy? To nie skończyliśmy omawiać oświadczeń woli? Drodzy nie skończyliśmy 😉. Okazuje się bowiem, znaczy się Ustawodawca w art. 82-88 Kodeksu cywilnego okazuje się miłosierny i wprowadza coś takiego jak wady oświadczeń woli. Wszak świat i ludzie mogą się pomylić, a bardziej ktoś może wprowadzić ich w błąd, albo może komuś grozić i wywierać presję. Nasz Ustawodawca wychodzi więc naprzeciw złu świata, które może doprowadzić nas do sformułowania wadliwego oświadczenia woli. Jakież to wady mogą mieć oświadczenia woli? Czytajcie dalej, a dowiecie się 😜.
Subskrybuj:
Posty (Atom)