wtorek, 10 grudnia 2019

Wrażenia po III roku aplikacji radcowskiej

aplikant radcowskiChoć to niewiarygodne, że dopiero co pisałam post o wrażeniach po I roku aplikacji radcowskiej, już piszę o wrażeniach po ostatnim roku. Jedno jest pewne. Po I roku aplikacji dopiero nieśmiało w mych wypowiedziach przebijał wątek, że chyba pomyliłam ścieżki życia. Dziś już wiem na pewno, że je pomyliłam. Bo zapadła już decyzja - nie przystępuję do egzaminu zawodowego. Natomiast nie żałuję. Wiecie, gdybym wtedy nie podążyła za psychologią tłumu, to bym może żałowała, że nie poszłam. A tak poszłam i wiem, że nie ma czego żałować 😉. Taka jest moja opinia. Każdy może mieć własną. Dlatego proszę o "nienawracanie" mnie na "właściwe tory". Bo właściwe są te, które są dobre dla nas, nie te, które są dobre w oczach innych.


Kolokwia - jakie i jak się do nich przygotować?


W zasadzie na III roku aplikacji są tylko dwa kolokwia - ustne z etyki i pisemne z prawa i postępowania administracyjnego/sądowoadministracyjnego/podatkowego.

Wydaje się, że niewiele i w sumie, że łatwo, a potem spotykasz się na poprawce z 40 innymi osobami. Rok jak każdy inny. Nie ma taryfy ulgowej.

Z czego się uczyłam?

Do etyki z opracowania z Ius Vitae, w którym była masa błędów i sporo poglądów, których nie podzielałam. Przeczytałam też Kodeks Etyki, ustawę o radcach prawnych i kilka jeszcze innych ustaw i aktów prawnych, które wchodziły w zakres kolokwium. Z tym egzaminem jest taki problem, że jeśli chodzi o kwestie etyki, zasad wykonywania zawodu, to w zagadnieniach z tym związanych można się spotkać z mnogością poglądów. Osobiście na przykład zaprezentowałam na kolokwium  pogląd odmienny od dziekana zasiadającego w komisji, ale dzielnie broniłam swojego zdania. Zasadniczo i tak nie wiadomo, kto miał rację 😅.

Do szeroko pojętego prawa administracyjnego przygotowywałam się zasadniczo z opracowania Grossmanna dot. skarg w postępowaniu sądowoadministracyjnym, przeczytałam komentarz Knysiak-Sudyki, wyrywkowo ustawy. Nie zdałam. Na poprawkę uczyłam się analogicznie i zdałam, więc w sumie nie wiem, czy to dobry sposób, czy też nie. Może uznajmy, że dobry, skoro ostatecznie zaliczono mi to kolokwium. W ogóle to jest po prostu chichot losu - nie zdać kolokwium z dziedziny prawa, którą często się człowiek zajmuje, a od października na dodatek jako urzędnik 😂.

Może mi nie uwierzycie, ale szczerze powiedziawszy już mi się fakty z aplikacji zacierają w głowie. Pierwsze kolokwium było na początku czerwca, a drugie ostatniego września i ja już to wyparłam z pamięci. Informacje trzeba selekcjonować, niepotrzebne wyrzucać, żeby mieć miejsce na nowe. Taka kolej rzeczy.

Ogólny wyraz artystyczny


Nie mam nic konstruktywnego do powiedzenia w zakresie III roku. Moim zadaniem praktycznie od samego początku III roku było wytrwać do końca. Tak, wiem, mogłam rzucić aplikację wcześniej, ale pozwól, Drogi Osądzający, że sama decyduję co, jak i kiedy powinnam zrobić.

Ile zarabia aplikantCo do zajęć. Angażują czas tak samo jak podczas II roku. W tym zakresie nie ma zmian. W powietrzu unosi się zapach i wizja egzaminu radcowskiego. Temat obecny nieustannie. Po zajęciach obowiązkowych, są zajęcia dodatkowe przygotowujące do egzaminu, w ramach jakichś tam godzin, które mieszczą się w opłacie za aplikację, więc nie trzeba za to dodatkowo płacić. Wiem jednak, że sporo osób zapisuje się na kursy zewnętrzne. I teraz napiszę prosto z serca - nie dziwię się. Mam wiele zastrzeżeń co do jakości szkolenia aplikantów.

Prawdopodobnie powstanie jeszcze post podsumowujący całą aplikację i na tym temat aplikacji się u mnie zakończy. Sądzę, że nie będę go więcej podejmować. Nie byłoby to zresztą zasadne. Stąd, jeśli macie jakieś pytania - to jest miejsce, żeby je zadawać. Postaram się na nie odpowiedzieć w tym poście podsumowującym.

Uściski 😙

Fotografie: autorka.


3 komentarze:

  1. Bardzo chętnie przeczytam podsumowanie. Ja nie poszłam za tłumem ale z racji, że jeszcze nie jestem przekonana co chcę w życiu docelowo robić temat aplikacji radcowskiej wraca jak bumerang. Pozdrawiam i życzę powodzenia na ścieżce zawodowej, jakąkolwiek wybierzesz. Cenię treści na Twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się napisać to podsumowanie ;) Dziękuję za miłe słowa i życzę wszystkiego dobrego! Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe spostrzeżenia :)

    OdpowiedzUsuń

Króluje tu szacunek i kultura słowa. Komentarze zawierające słowa powszechnie uważane za obelżywe, nawołujące do nienawiści rasowej, narodowościowej, religijnej, o charakterze hejtu internetowego zostaną usunięte. Podawanie danych osobowych jest dobrowolne. Więcej informacji uzyskasz w polityce prywatności i regulaminie bloga (w wersji na komputery - zakładka po prawej stronie, w wersji mobilnej - u dołu w zakładce strony).